Magura Ski Park
Małastów

Magura Małastowska, to długi, wyniosły, monotonny wał górski, stanowiący jedną z dominant krajobrazu zachodniej części Beskidu Niskiego. Od dawna stanowił cel wycieczek turystycznych, a schronisko górskie pod szczytem postawiono już w latach 50. ubiegłego wieku. Narciarze zainteresowali się Magurą w latach 80. za sprawą postawionego tu wyciągu orczykowego, który prowadził prawie pod sam szczyt. Przez większość swojej historii wyciąg, razem z terenami w centrum Małastowa należał do gorlickiego OSiR-u, jednak w 2008 roku przeszedł w ręce prywatnego inwestora, który postanowił całkowicie zmodernizować ten teren.

W roku 2010 postawiono tu wyciąg krzesełkowy – dość nowoczesną konstrukcję produkcji Tatrapomy, zapewniające przepustowość na poziome 2200 osób na godzinę (krzesła 4-osobowe). Długość wyciągu przekracza 1 km (1070 m), a przewyższenie wynosi ponad 260 metrów. Dolna stacja kolejki znajduje się w lesie, nieco ponad wsią Małastów, górna na grzbiecie Magury, nieco poniżej szczytu – długość trasy zjazdowej wynosi 1400 metrów. Dolny terminal wyposażony został w wygodną taśmę dobiegową. Niestety przy okazji nie zwiększono liczby tras zjazdowych – narciarze mają do dyspozycji jedną trasę czerwoną, miejscami nieznacznie tylko poszerzoną (średnia szerokość na większości trasy to ok. 30 metrów), co przy krętym jej przebiegu i dość dużej przepustowości krzesła jest raczej mało komfortowe.

Oprócz czerwonej trasy, oświetlonej, naśnieżanej i ratrakowanej, dawniej funkcjonował łatwy zjazd starą drogą zwózkową, jednak obecnie nie trasa ta, zaznaczana na niektórych mapach nie funkcjonuje. Przy dolnej stacji wyciągu działa bufet, wypożyczalnia sprzętu i szkoła narciarska, znajduje się tu także dość spory darmowy parking. Przy dobrej pokrywie śnieżnej można tez zjechać spod szczytu do schroniska PTTK, i dalej w stronę Przełęczy Małastowskiej, przez którą przechodzi szosa do Koniecznej i Gorlic – stoi tu piękny drewniany cmentarz z I wojny światowej.

W okolicach szczytu wznakowano długą na 2,5 km trasę dla narciarzy biegowych. Kilkadziesiąt kilometrów tras biegowych wyznakowano także w okolicy Gładyszowa, Radocyny, Wołowca i Pętnej – na trasach nie jest zakładany ślad. We wioskach znaleźć można wiele zabytków przeszłości – głównie drewnianych cerkiewek, natomiast dolina potoku Przysłop, równoległa do grzbietu Magury, jest największym skupiskiem dawnych drewnianych chyż łemkowskich w całym Beskidzie Niskimi.